Nawierzchnia boiska piłkarskiego musi spełniać określone normy i wymogi, aby mogły się na niej odbywać zawody sportowe. Trawa naturalna wymaga ogromnych nakładów pracy i kosztów, aby utrzymać ją w należytej formie. Konieczne jest ciągłe nawadnianie, wałowanie, koszenie, usuwanie chwastów czy kretowisk. Kiedy już wszystkie prace pielęgnacyjne zostaną wykonane, efekt może zniweczyć pogoda, powodując trwałe zniszczenia i ubytki naturalnej murawy.
Optymalnym, tanim i mniej pracochłonnym rozwiązaniem jest zastosowanie na boisku trawy syntetycznej. Dotyczy to zarówno niewielkich boisk, jak i tych ogromnych, na których odbywają się największe wydarzenia sportowe. Gra na powierzchni z trawy syntetycznej jest możliwa przez okrągły rok, podczas gdy naturalna jest praktycznie wyłączona z użycia w miesiącach zimowych, a po 300 godzinach użytkowania konieczna jest jej wymiana.
Warunki atmosferyczne w naszym kraju też nie sprzyjają nawierzchni naturalnej. Intensywne opady i ekstremalne temperatury w połączeniu z naturalnymi uszkodzeniami, spowodowanymi grą powodują, że po niedługim czasie podłoże nie nadaje się do użycia.
Trawa syntetyczna skutecznie wykorzystuje braki nawierzchni naturalnej. Jest odporna na uszkodzenia i trudne warunki atmosferyczne, nie wymaga regularnej konserwacji. Linie boiska są trwale oznaczone. O ile dawniej sztucznej trawy nie stosowano do nawierzchni boisk do piłki nożnej, nowe rozwiązania technologiczne na to pozwalają. Ich podstawą jest połączenie mieszkanki włókien trawo-podobnych ze specjalnie spieczoną gumą z piaskiem. Pozwoliło to na stworzenie włókna, które jest już z powodzeniem stosowane do nawierzchni największych boisk, a mecze drugo- i pierwszoligowe mają możliwość rozgrywania meczów na syntetycznej murawie. Jest to szczególnie korzystne na terenach, gdzie utrzymanie trawy naturalnej nie jest możliwe (np. tereny pustynne).
Wybór murawy syntetycznej jest zatem optymalnym rozwiązaniem dla tych boisk, gdzie stawiamy na jakość, wytrzymałość i niskie koszty utrzymania i konserwacji.